Inflacja od zawsze wywołuje niepokój zarówno wśród inwestorów, jak i osób, które z inwestowaniem nie mają nic wspólnego. Ci pierwsi najczęściej starają się znaleźć rozwiązanie, które uchroni ich przed stratami. W tym artykule wyjaśniamy, czy inwestowanie w złoto przy wzroście inflacji ma sens.
Wpis opublikowany dzięki wsparciu platformy edukacyjnej Sztuka Inwestycji.
Inwestowanie w złoto a obawa przed inflacją
Jak się okazuje, w złoto warto inwestować bez względu na inflację. Potwierdza to sytuacja z przedziału lat 1900-2011, gdy portfel oparty na złocie zwiększał swoją realną wartość w tempie 1% rocznie. To co szczególnie ważne, jego wyniki były pozytywnie skorelowane z inflacją, ponieważ im szybciej rosły ceny, tym szybciej rosła wartość złotych inwestycji.
Ta sytuacja wpłynęła na wielu inwestorów. Szczególnie tych obawiających się inflacji – odtąd każdy, kto obawiał się o swój kapitał, zaczynał inwestować w złoto. Inwestowanie w ten kruszec uznaje się więc za jedną z najlepszych długofalowych inwestycji, która amortyzuje skutki inflacji cierpliwym inwestorom.
Czy inwestowanie w złoto grozi bankructwem?
Posiadanie złota nie wiąże się z wypłacaniem dywidend czy odsetek, ale nie jest obarczone ryzykiem bankructwa. To cenne w przypadku niepewnych czasów, gdy sytuacja majątkowa wielu osób może wisieć na włosku.
Więcej na temat tego, czy warto inwestować w złoto opisaliśmy w artykule: Dywersyfikacja portfela – czy warto inwestować w złoto?
*Wszelkie opinie, informacje, opracowania czy zestawienia zamieszczone w serwisie sztukainwestycji.pl nie mogą być traktowane jako doradztwo czy porada do wykonania określonej decyzji inwestycyjnej.
Wpis opublikowany dzięki wsparciu platformy edukacyjnej Sztuka Inwestycji.