Czym jest inflacja i jak wpływa na nasz portfel?

Czym jest inflacja i jak wpływa na nasz portfel?

Między marcem, a majem 2020 roku w naszym kraju dodrukowano aż 139 mld zł.

Co może spowodować taka ilość pieniędzy bez pokrycia w dobrach i usługach? Czym jest inflacja? Kiedy występuje w gospodarce i dlaczego jest czymś tak groźnym dla naszego portfela?

Podstawowe prawo ekonomii

 

Fundamentalnym prawem jakie rządzi rynkiem jest prawo popytu i podaży.

Mówi nam ono głównie o tym, jak kreują się ceny. Proces ten jest prosty i znany z naszego codziennego życia. Mianowicie, jeśli zainteresowanie jakimś produktem czy usługą (popyt) jest wysokie, a dostępność tego produktu czy usługi (podaż) jest ograniczona, cena tych dóbr zacznie wzrastać.

Przekładając to na naszą codzienność: jeżeli nagle zapanuje moda na nowy model auta, ale jego dostępność będzie dość niska to jego cena szybko wzrośnie właśnie z powodu małej dostępności.

Wolny rynek nie lubi jednak takich sytuacji. Zwłaszcza jeśli utrzymują się przez dłuższy czas. W pewnym momencie producent auta zacznie produkować ich więcej. Widzi bowiem, że tego chcą konsumenci, a on dzięki temu będzie mógł ich więcej sprzedać i tym samym więcej zarobić. Przez zwiększenie produkcji w pewnym momencie rynek konsumentów się nasyci. Zabraknie już osób, które chcą kupić modny samochód. Wtedy na rynku będzie więcej popularnych aut, których klienci nie są już w stanie kupić. W naturalny sposób doprowadzi to do spadku ceny.

Oczywiście w miejsce aut możemy wstawić cokolwiek innego: meble, makaron, książkę popularnego autora kryminałów czy nową płytę znanej gwiazdy rocka.

Jak ma się to do pieniędzy?

Prawo popytu i podaży działa tutaj tak samo. Z małym tylko zastrzeżeniem. Jeśli na rynku jest zbyt wiele pieniędzy, a do tego ludzie szybko je wydają (rośnie ich cyrkulacja), wtedy ich realna wartość spada. Zjawisko to nazywamy inflacją.

Dlaczego inflacja jest groźna?

 

Dlaczego spadek wartości pieniądza jest niebezpieczny? Inflacja jest przede wszystkim jest zjawiskiem, które wpływa na każdego z nas. Nasze oszczędzane od dawna pieniądze tracą bowiem na realnej wartości. To samo dotyczy naszych zarobków.

Inflacja powoduje po prostu, że biedniejemy pomimo tego, że widzimy na swoim koncie taką samą kwotę jak wcześniej. Tyle że te pieniądze są już o wiele mniej warte i możemy nabyć za nie mniej produktów czy usług.

Na stronie polskiego Ministerstwa Finansów widnieje kalkulator inflacji, za pomocą którego możemy sprawdzić, jaką rzeczywistą wartość będzie miała dana kwota za jakiś czas. Kalkulator można znaleźć pod linkiem:

https://www.finanse.mf.gov.pl/web/wp/pp/kalkulatory/kalkulator-inflacji

I tak np. jeśli ktoś miał w 2015 roku 1000 złotych, obecnie może kupić za to dóbr za 895,63 zł.

Wniosek? Nasze 1000 złotych w ciągu 5 lat zmniejszyło się o 104, 37 złote. Przy kwocie dziesięciu tysięcy możemy zakupić dóbr za wartość 9106.35 złote czyli wartość naszych 10 000 tysięcy przez 5 lat stopniała o prawie tysiąc złotych.

Powód inflacji

 

Powodów pojawienia się inflacji może być kilka. Spośród najczęściej wymienianych są takie jak: nadmierne zwiększanie podaży pieniądza poprzez jego emisję przez bank centralny, niespodziewany i gwałtowny wzrost kosztów produkcyjnych (np. surowców energetycznych), niezrównoważony budżet państwa (wydatki z budżetu przewyższają wpływy), przeinwestowanie gospodarki (nadmierne rozwinięcie procesu inwestycyjnego, finansowanego przez państwo), wadliwa struktura gospodarki.

Największym zagrożeniem obecnie jest to, że banki centralne mogą drukować pieniądze bez żadnych ograniczeń (odbywa się to m.in. w wyniku zmian stóp procentowych). I co najgorsze, robią to.

Oficjalnym powodem są zawsze próby napędzania popytu na produkty i usługi, a tym samym rozwój gospodarki. Tyle że odbywa się to kosztem obywateli, którzy – jak już wspomnieliśmy – tracą wartość swoich pieniędzy.

Nierzadko prawdziwym powodem dodruku jest bowiem coś zupełnie innego: obniżenie wartości waluty. Chodzi o to, by zadłużony rząd danego kraju mógł łatwiej spłacić swoje długi. Jeżeli zaciągnął je np. w złotówce, spadek wartości tej waluty sprawi, że jego długi maleją. Tracą jednak konsumenci.

Tego typu igranie z prawem popytu i podaży w przypadku pieniądza jest przy okazji ryzykowne i może skończyć się hiperinflacją, czyli utratą zaufania do waluty przez obywateli.

Wenezuela w 2014 roku popadła w kryzys gospodarczy związany właśnie z hiperinflacją. W wyniku spadających cen ropy, od których gospodarka tego kraju była uzależniona według oficjalnych danych w marcu 2014 roku inflacja wyniosła 53,3%. Wedle nieoficjalnych danych mogło to być nawet 40 000% w 2018 roku.

Czy jest jednak coś co możemy zrobić aby nie tracić na wartości naszych pieniędzy? Tak! Możemy je zacząć świadomie inwestować. Trzeba jednak zawsze pamiętać, że inwestycje niosą ze sobą ryzyko. Czym jest ryzyko inwestycyjne i w jaki sposób bezpiecznie inwestować przeczytacie tutaj.

Dodaj komentarz